Thursday, January 25, 2007

Nic naprawdę nic nie pomoże, jeśli TY nie pomożesz dziś miłości

halo? jest tu jakiś idiota

Hmmm
Chyba niema.

Pieprzę was. Znów jestem sam.

Wednesday, January 24, 2007

jestem nikim

A jak jestem nikim, to nikt się mną nie interesuje. Proste prawda?


A na zakończenie, coś co się juz nie powtórzy. Proszę państwa, zacytuję literaturę piękną. ten gość to chyba Mały Książę, ael głowy nie dam.





- Co ty tu robisz? - spytał Pijaka, którego zastał siedzącego w milczeniu przed baterią butelek pełnych i bateria butelek pustych.
- Piję - odpowiedział ponuro Pijak.
- Dlaczego pijesz? - spytał Mały Książę.
- Aby zapomnieć - odpowiedział Pijak.
- O czym zapomnieć? - zaniepokoił się Mały Książę, który już zaczął mu współczuć.
- Aby zapomnieć, że się wstydzę - stwierdził Pijak, schylając głowę.
- Czego się wstydzisz? - dopytywał się Mały Książę, chcąc mu pomóc.
- Wstydzę się, że piję - zakończył Pijak rozmowę i pogrążył się w milczeniu.
Mały Książę zakłopotany ruszył dalej.
"Dorośli są naprawdę bardzo, bardzo śmieszni" - mówił sobie po drodze.

On jest nikim

Znacie tego gościa?

on jest nikim

Dobra, dajmy mu spokój. Nie warto o nim nawet pisać.

pan nikt

jestem nikim.



Tylko kto napisał ten post? Kto go przeczytał?



Ironia losu. Jestem nikim, ale jednak kimś.


Wolę być kim innym.

Ale kim? Jak nie znam samego siebie, to jak mogę być inny od reszty? Musiałbym na początku poznać siebie, a dopiero potem zastanowić się czy rzeczywiście chcę być "inny". Inny niż naprawdę jestem.


Ma ktoś porzyczyć lustro?

bla

post o niczym. Napisać taki post to pościć bez sensu.